Podróżowanie to jeden z największych przywilejów współczesności. Daje wytchnienie od codzienności, pozwala spojrzeć na życie z dystansu, a czasem – zupełnie je przewartościować. Może być spełnieniem marzeń, spontaniczną przygodą, rodzinnym czasem bliskości lub sposobem na samotną ucieczkę od zgiełku świata. Bez względu na to, jaki jest cel wyjazdu – jedno pozostaje niezmienne: warto się przygotować również na to, czego nie da się przewidzieć.
Ubezpieczenie turystyczne to nie „dodatek”, który wykupuje się z obowiązku lub przez przypadek. To realne wsparcie w sytuacjach, które mogą wydarzyć się każdemu – i często zdarzają się wtedy, gdy najmniej się ich spodziewamy. Dlatego wybierając polisę, warto zrobić to świadomie, dopasowując ją do miejsca, charakteru i stylu podróży.
Ochrona dopasowana do celu podróży – dlaczego ma to znaczenie?
Nie istnieje jedno, uniwersalne ubezpieczenie turystyczne, które sprawdzi się w każdej sytuacji. Krótki city break do europejskiej stolicy, tygodniowy relaks w all inclusive nad Morzem Śródziemnym, a może miesiąc intensywnej podróży z plecakiem po Ameryce Południowej? Każda z tych opcji wymaga innego podejścia. Inne są ryzyka, inne potrzeby i inne koszty, które mogą się pojawić w razie nieprzewidzianych zdarzeń.
Podróżując po Europie, warto mieć przy sobie kartę EKUZ, ale trzeba pamiętać, że jej zakres ochrony jest bardzo ograniczony. Nie obejmuje ona np. kosztów prywatnej opieki medycznej, transportu medycznego do Polski czy ratownictwa górskiego. Jeśli planujesz aktywności fizyczne, takie jak jazda na nartach, nurkowanie czy trekking w górach – ubezpieczenie koniecznie powinno być rozszerzone o ryzyka związane z uprawianiem sportów. W przeciwnym razie – mimo posiadania polisy – pomoc może nie zostać sfinansowana.
W przypadku wyjazdów poza Europę, szczególnie do krajów takich jak Stany Zjednoczone, Kanada, Japonia czy Australia, kluczowe stają się wysokie sumy ubezpieczenia kosztów leczenia. W tych państwach nawet podstawowe usługi medyczne bywają niezwykle drogie – wizyta na ostrym dyżurze potrafi kosztować tysiące dolarów, a hospitalizacja – dziesiątki tysięcy. Odpowiednia suma ubezpieczenia to absolutna konieczność.
Ubezpieczenie to więcej niż tylko leczenie
Choć większość osób kojarzy ubezpieczenie turystyczne głównie z pokryciem kosztów leczenia, jego rola może być znacznie szersza. Nowoczesne polisy zapewniają ochronę w wielu dodatkowych sytuacjach – i to właśnie one często okazują się kluczowe.
Zgubiony bagaż? Opóźniony lub odwołany lot? Konieczność rezygnacji z wyjazdu z przyczyn losowych? Uszkodzenie wypożyczonego sprzętu sportowego? Szkoda wyrządzona przypadkiem osobie trzeciej? Dobre ubezpieczenie może pokryć wszystkie te sytuacje. Co więcej, coraz więcej polis oferuje także pomoc psychologiczną, wsparcie w sytuacjach kryzysowych (np. wojna, katastrofa naturalna), pokrycie kosztów kwarantanny lub wcześniejszego powrotu do kraju.
„W praktyce często spotykam osoby, które wykupują polisę turystyczną bez dokładnego zapoznania się z jej zakresem, a potem okazuje się, że nie obejmuje ona np. sportów, które planowali uprawiać, lub nie uwzględnia leczenia chorób przewlekłych. Poświęcenie kilku minut na zapoznanie się z warunkami ochrony daje pewność, że polisa będzie odpowiednia do planowanego wyjazdu. Nawet krótki weekend może przynieść komplikacje – a wtedy liczy się nie to, że mamy polisę, ale to, co ona faktycznie obejmuje” – doradca ubezpieczeniowy oraz partner Diamond Finance.
Ubezpieczenia online – prosto i wygodnie
W dzisiejszych czasach zakup polisy to kwestia kilku minut – bez konieczności wychodzenia z domu czy czekania na konsultanta. Cały proces, od porównania opcji po finalizację zakupu, może odbyć się całkowicie online – także z telefonu, np. w drodze na lotnisko – np. poprzez takie platformy jak DFS24. To szczególnie ważne dla osób zabieganych lub tych, które odkładają formalności na ostatnią chwilę.
Polisa jako integralna część podróży
Planowanie podróży to coś więcej niż logistyka. To tworzenie przestrzeni na doświadczenie – bezpieczne, spokojne, dające radość. Rezerwujemy noclegi, robimy listy atrakcji, dbamy o budżet… a przecież jednym z najważniejszych elementów tego planu powinno być również to, co zrobimy, jeśli coś pójdzie nie tak.
Artykuł zewnętrzny.
